28-letnia Joanna twierdzi, że nie znalazła jeszcze partnera na "swoim poziomie", a mężczyźni, którzy się nią interesują, są mało kreatywni i "niezbyt inteligentni". 30-letnia Kasia
Czy Twój związek zaczął się wypalać? Twój mężczyzna chce od Ciebie odejść? Chcesz odzyskać utraconą miłość? Zastanawiasz się, jak odzyskać faceta, którego kochasz? Nie trać nadziei – w tym wpisie pokażę Ci, jak to zrobić! Dowiedz się, jak go odzyskać! Kliknij TUTAJ i poznaj największe błędy popełniane przez kobiety po rozstaniu! Dużo kobiet w takiej sytuacji załamuje ręce lub wykonuje bardzo desperackie kroki, które zniechęcają mężczyzn do nich jeszcze bardziej. Zamiast ratować sytuację, tylko ją pogarszają. Wynika to z tego, że jakby uderzone obuchem tej bardzo nieprzyjemnej sytuacji, nie zdają sobie sprawy z jednego: Mężczyźni są sentymentalni Faceci z reguły ciągle do czegoś dążą. Jeżeli przestają się dobrze czuć w związku, z dużą dozą prawdopodobieństwa będą chcieli go definitywnie zakończyć. Chcą iść dalej, a związek, w którym są nieszczęśliwi, traktują jak blokadę, której trzeba się jak najszybciej pozbyć. Bo i dlaczego mieliby tkwić w relacji, która ich nie satysfakcjonuje? To kobiety mają tendencje do bycia męczennicami w związkach. Mężczyźni szukają tego, co w danym momencie dla nich najlepsze. Ale z drugiej strony, mężczyźni są też bardzo pamiętliwi. Facet może twierdzić, że już mu nie zależy, że nic Was nie łączy, ale jeśli przeżyliście razem piękne chwile, na pewno będzie to pamiętać i wspominać. I to powinno być dla Ciebie pocieszeniem – bo przy odpowiednim podejściu, możesz to wykorzystać, by go zatrzymać albo znaleźć sposób na to, jak go odzyskać. Poniżej znajdziesz najważniejsze wskazówki, jak odzyskać faceta: Przyciągnij go do siebie na nowo Chcąc zatrzymać faceta swoich marzeń, musisz wykorzystać męski sentymentalizm. Pamiętaj, że kiedyś byłaś już dla niego atrakcyjna! Na pewnym etapie Waszej znajomości chciał być z Tobą, pragnął Cię, kochał. Takie rzeczy rzadko kiedy znikają raz na zawsze. W końcu nie na darmo mówi się, że stara miłość nie rdzewieje. Rozbudź w nim te uczucia na nowo i przyciągnij go do siebie z powrotem. Przedstawię Ci teraz najczęściej stosowaną i zarazem najmniej skuteczną taktykę, jaką wykorzystują kobiety, kiedy w ich związkach się nie układa (szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego tak ochoczo to robią, skoro to zupełnie nie działa…). Mowa tutaj o próbie przyciągnięcia faceta do siebie za pomocą seksu. Bierze się to prawdopodobnie z ogólnie przyjętych stereotypów na temat facetów… Ale seks zdecydowanie nie jest najlepszą odpowiedzią na pytanie o to, jak odzyskać faceta. Jeżeli na poziomie emocjonalnym się Wam nie układa, a Ty próbujesz zatrzymać go tylko na poziomie fizycznym, to w najlepszym razie zacznie traktować Cię jak zabawkę. Wiem, że to brzmi brutalnie. Ale taka jest prawda. Bardzo możliwe, że chwilowo wyda Ci się, że Wasza relacja wraca na właściwe tory. Ale to nieprawda. Po wspólnej nocy on najprawdopodobniej znowu się od Ciebie oddali, powie, że to był błąd – a Tobie nie tylko nie uda się go odzyskać, ale dodatkowo poczujesz się wykorzystana. To tylko jeden z kilku desperackich kroków, na jakie możesz się zdecydować, chcąc odzyskać faceta, który się od Ciebie oddala. Ale nie chcę dzisiaj pisać o błędach ani podpowiadać Ci niepotrzebnych ryzykownych pomysłów. Zdradzę Ci natomiast sekret, jak przyciągnąć do siebie na nowo faceta, który odszedł. Zapamiętaj go dobrze! Gdyby większość kobiet go poznała, nadal byłaby teraz w szczęśliwych związkach. Rób dokładnie na odwrót, niż podpowiadają Ci emocje Kiedy facet chce od Ciebie odejść, Twoje uczucia do niego stają się Waszym największym wrogiem. Pisałam, że faceci są sentymentalni, ale musisz również wiedzieć, że w momencie, gdy facet oddali się od Ciebie, przestanie Cię traktować na równi ze sobą. Mniej lub bardziej świadomie będzie wyłączał resztkę uczuć do Ciebie, aby łatwiej było mu tę relację zakończyć. Próby bagatelizowania problemu i zachowywanie się, jakbyście wciąż byli parą, będą go tylko irytować i pokażą mu, że nie potrafisz uszanować jego decyzji. Poważne rozmowy, pretensje, kłótnie, ciągłe SMS-y, telefony – zapomnij o tym. Im bardziej będziesz naciskać, tym bardziej on będzie chciał uciekać. Nie uda Ci się go zatrzymać przy sobie na siłę, a Twoje emocje właśnie w ten sposób będą Tobą kierować. To bardzo obszerny temat, który dokładniej jest opisany w moim kursie wideo Jak odzyskać faceta. Ale dzisiaj dam Ci jedną bardzo ważną radę, którą możesz wykorzystać, gdy poczujesz, że on się od Ciebie oddala. Jak wiesz, nie możesz próbować zatrzymać przy sobie faceta tylko za pomocą seksu. Ważne jest rozbudzenie w nim emocji i uczuć do Ciebie na nowo. Dlatego: Zacznij z nim rozmawiać we właściwy sposób Większość problemów w związku rodzi się z braku umiejętności właściwej komunikacji i braku realizacji wzajemnych oczekiwań. Kiedy pojawi się między Wami nieporozumienie, które może skłonić go do odejścia od Ciebie, bardzo ważna jest rozmowa. Zamiatanie problemu pod dywan ani robienie awantury nie pomoże. Przede wszystkim nie użalaj się nad sobą, nie krzycz, nie miej pretensji. Nie rób tego, ponieważ emocje są zaraźliwe. Jeżeli rozpoczniesz z nim rozmowę od negatywnych emocji, jeszcze bardziej pogłębisz konflikt między Wami. Jeżeli to będzie Twoja jedyna taktyka rozmawiania z nim, najpewniej w ogóle przestanie Cię słuchać i po prostu się wyłączy. Zaczynając rozmowę, zawsze staraj się podkreślić podobieństwa pomiędzy Wami, przypomnieć o wspólnych przeżyciach itd. Zmuś go, nie do bycia z Tobą, ale do refleksji! Powiedz: „Czy warto tak po prostu niszczyć coś, co zbudowaliśmy razem?”, „Tak nam było dobrze ze sobą. Nie rezygnujmy z tego. Wierzę, że możemy się dogadać i to naprawić”. Podkreślaj jego zalety. Niech poczuje się dowartościowany i dumny, że byłaś z nim szczęśliwa. Jak go odzyskać? Nie krytykuj go! To kolejny bardzo ważny aspekt właściwej komunikacji. Jeżeli on się od Ciebie oddala, a Ty na dodatek go krytykujesz, naruszasz bardzo delikatną sferę – męskie ego. On sobie pomyśli: „Po co ona chce ze mną być skoro i tak nie odpowiada jej, jaki jestem?”. Krytykując, tylko utwierdzisz go w przekonaniu, że czas to zakończyć i poszukać szczęścia gdzie indziej. Próbując zatrzymać go przy sobie, pamiętaj, żeby nie robić niczego na siłę! Jeżeli pomimo Twoich starań facet nie wykaże minimum inicjatywy, Ty – kobieta, która się szanuje i zna swoją wartość – powinnaś go sobie odpuścić. Pozwolić mu odejść. Wiem, że to nie jest łatwe. Ale może właśnie tego mu potrzeba, żeby uświadomić sobie, jak wiele dobrego miał przy Tobie i że może to stracić, jeśli się nie pogodzicie. A jeśli mimo wszystko nie wróci… być może to naprawdę nie był mężczyzna dla Ciebie. Teraz może Ci się wydawać, że nigdy nie pokochasz już nikogo innego, ale to nieprawda. Przy poprzednim rozstaniu też myślałaś, że świat się skończył. A jednak podniosłaś się, zaufałaś komuś nowemu, potrafiłaś być szczęśliwa. I teraz też tak będzie.
Kobieta próbuje jednak sobie wytłumaczyć, dlaczego mężczyźni jej unikają. Twierdzi, że zwyczajnie jest zbyt onieśmielająca. "Boją się do mnie zbliżyć" Amber przyznaje, że jej życie uczuciowe nie istnieje. Modelka nie ma szczęścia w miłości, nie może znaleźć odpowiedniego partnera. Odkrycie, że bliska nam osoba, czyli właśnie Twój facet, się oddala potrafi przyprawić o atak paniki! W emocjach trudno stwierdzić czy rzeczywiście tak jest, czy może tylko nam się wydaje. Jeśli nam się nie wydaje, to kto lub co jest za to odpowiedzialny? Wtedy to pojawia się mnóstwo pytań, na które ciężko znaleźć odpowiedź. Zanim dowiesz się, dlaczego faceci się wycofują i co można z tym zrobić, sprawdź najpierw, czy Twój partner faktycznie się odsuwa. Przede wszystkim pamiętaj, że wycofanie nie zawsze jest jednoznaczne z utratą zainteresowania. Nie wpadaj w panikę Bardzo często zdarza się, że mężczyźni oddalają się z zupełnie innego powodu, niż sądzą ich partnerki. Co najlepsze, one same nie mają z tym powodem kompletnie nic wspólnego. Zwróć uwagę na opisane poniżej zachowania, ale nie wyciągaj pochopnych wniosków. Najpierw upewnij się, że któreś z nich faktycznie dostrzegasz. Ma huśtawkę nastrojów W jednej chwili jest uważny i czuły, a godzinę później lepiej się do niego nie zbliżać. Każdy z nas lubi przebywać w towarzystwie stabilnych emocjonalnie osób. Jednak każdy z nas powinien mieć świadomość, że z różnych powodów nasz nastrój bywa chwiejny. Problemy w pracy, kłopoty rodzinne lub finansowe, o których nie chce opowiadać. To właśnie one mogą sprawiać, że facet będzie nieobecny. Może się także zdarzyć, że zacznie zastanawiać się nad tym, co do Ciebie czuje i komunikować to wprost lub oddalając się. Wyobrażam sobie, jak bardzo nieprzyjemny jest to stan! Kiedy Twojemu mężczyźnie brakuje konsekwencji w zachowaniu i czujesz, że każdego dnia stajesz się coraz bardziej niepewna jego reakcji, faktycznie jest kłopot. Goni go czas Nagle wciąż brakuje mu siły i chęci by realizować z Tobą wspólne plany. Wykręca się pracą, zmęczeniem lub kiepskim nastrojem. Zanim uznasz, że między Wami zaczyna się psuć, zastanów się, czy na pewno nie jest to prawda. Każdy z nas miewa gorsze okresy w życiu i przemęczony wypełnianiem codziennych obowiązków. Może zwyczajnie nie ma ochoty na sobotni wypad na imprezę do znajomych. Jeżeli dostrzegasz, że jego nastawienie do innych osób jest zupełnie inne i możesz odhaczyć kilka pozostałych punktów z tej listy, to coś jest na rzeczy. Utknął i ani drgnie Wasz związek rozwijał się intensywnie i nagle jakby coś go unieruchomiło? Jeszcze niedawno planował, że musicie wynająć większe mieszkanie, a obecnie nie chce w ogóle poruszać tego tematu? Kiedy zaczynasz pytać, co się dzieje, oznajmia, że nie ma ochoty o tym rozmawiać? Być może uznał, że zbytnio się spieszył. Być może potrzebuje czasu, żeby oswoić się ze zmianami i nie jest na nie gotowy w tym samym stopniu co Ty. Nie naciskaj na niego. Zamiast tego daj trochę przestrzeni i czasu na przemyślenie sprawy. Domyślam się, że to może być trudne do zniesienia, ale pamiętaj, że kiedy ktoś na nas naciska, zaczynamy się wycofywać, choć bez tego wcale byśmy nie uciekali, a jedynie przemyśleli w spokoju kilka kwestii. Przestał okazywać zainteresowanie Do tej pory każdego ranka życzył Ci wspaniałego dnia, a w trakcie pracy zawsze pamiętał o miłym smsie? Jeśli przyjemne zwyczaje ulegają zmianie, nie musi to od razu oznaczać nadchodzącej tragedii, jak często sądzą kobiety. Bywa tak, że faceci, którzy czują się w relacji stabilnie, po prostu zaczynają mniej się starać. Nie jest to oczywiście nic dobrego i godnego pochwały. Pamiętaj, że dynamika relacji zmienia się z czasem i nigdy już nie wrócicie do sielskiego początku. Warto jednak komunikować, że czegoś zaczęło Ci brakować i nie dopuszczać do tego, żeby rutyna i nuda zabiły Wasze uczucie. Zamknął się w sobie Jeżeli rozmawialiście o wszystkim i niczym, nie mieliście problemów z mówieniem o swoich uczuciach i nagle zaczęło się to zmieniać, wierzę, że możesz czuć się poważnie zaniepokojona. To sygnał, który może świadczyć o utracie zainteresowania, ale także o tym, że boryka się z problemami, z którymi trudno mu sobie poradzić. Warto wziąć pod uwagę różnice między tym, jak z trudnościami radzą sobie kobiety, a jak faceci. Kobiety mówią, szukają wsparcia i analizują ten sam wątek tysiące razy. Natomiast mężczyźni się wycofują i starają znaleźć rozwiązanie na własną rękę. Są wówczas tak bardzo skoncentrowani na zadaniu, że zapominają o reszcie świata. Zaczął Cię ignorować Odpisanie na smsa zajmuje mu wieki, a na to by oddzwonił, nawet nie warto czekać? To zdecydowanie zły znak. Wytłumaczenie stanowią jedynie sytuacje, w których jest po prostu zajęty czymś innym. Choć kiedy Cię podrywał, potrafił pisać nawet na spotkaniu z prezesem, te czasy już nie wrócą, jeśli Wasza relacja stała się bardziej stabilna. Dlatego nie oczekuj ciągłego miesiąca miodowego i nie rób dramatu, kiedy otrzymasz odpowiedź po dwóch godzinach. Pozwól mu zajmować się swoimi sprawami. Jeśli natomiast ignorowanie Twoich wiadomości i telefonów stało się normą, wygląda na to, że ktoś chyba nie chce mieć z Tobą kontaktu. Z całą pewnością nie traktuje Cię poważnie i z szacunkiem. W rezultacie powinnaś podjąć konkretne kroki. Jak rozwiązać ten problem w związku? Sprawdź tutaj! Facet się oddala: Dlaczego nie mogę znaleźć sobie kogoś odpowiedniego?W tym roku planuję wyprowadzkę od mamy.Mam stałą pracę,dobrze zarabiam,dorabiam sobie robiąc to,co lubię.Jestem ambitna,dobrze wykształcona(robię doktorat),pracuję też jako wykładowczyni.Jestem miła, grzeczna,pomocna.Staram się dbać o wygląd i ubiór.A jednak to wszystko na Ryan Gosling pojawił się niedawno w nowym hicie Netflix, „The Grey Man”. Film otrzymuje wiele miłości. Tymczasem Ryan jest zajęty swoim nowym filmem o Barbie. Gra Kena z Margot Robbie, która gra Barbie. Film ukaże się w styczniu 2023 roku. Podczas gdy Ryan jest już zajęty wszystkimi tymi projektami, […] Related Posts Streaming News Gdzie kręcono epokę Adaline? Lee Toland Krieger tworzy niepowtarzalną, marzycielską atmosferę w swoim romantycznym filmie fantasy „The Age of Adaline” z 2015 roku. Narracja opowiada o ogromnym życiu Adaline, obejmującym ponad sto lat. Jednak obdarzona błogosławieństwem (lub dobrodziejstwem) utknęła Read more… Dlaczego nie mogę znaleźć sobie nikogo? Wiem, może i jest to głupie pytanie ale ciągle się nad nim zastanawiam. Nie uważam się za brzydką, jednak od roku czy może nawet więcej nie zauważyłam, aby ktoś przejawiał jakieś oznaki zainteresowania mną Chciałabym mieć kogoś bliskiego, kogoś do kogo mogłabym się przytulić Mam prawie trzydzieści lat, jestem singielką, naprawdę atrakcyjną, całkiem nieźle zarabiam, radzę sobie w życiu. Mam za sobą co prawda kilka romansów, ale jakoś nigdy nie udało mi się trafić na faceta, który zawładnąłby moim sercem na dobre. Niedawno w internecie zobaczyłam, że istnieje coś takiego jak szybkie randki. Kobiety i mężczyźni spotykają się w klubach czy kawiarniach, by spędzić z każdą z osób półtorej minuty, gdy ten ktoś im się spodoba, dają mu plus, gdy nie –minus. Plusy dane z obu stron oznaczają, że warto umówić tę parę na kolejne spotkanie. Dbam oswój wygląd, ubranie, makijaż, naprawdę atrakcyjnie się prezentuję. I tak naprawdę w życiu trafiałam na mężczyzn, dla których tylko ten mój dobry wygląd się liczył, nic poza tym. Postanowiłam zatem tym razem nieco go ukryć. Poszłam na to spotkanie z szybkimi randkami kompletnie nieumalowana, w włosami spiętymi w kucyk, w szary, obszernym golfie i prostych dżinsach, do tego płaskie buty – wyglądałam naprawdę przeciętnie, ale przecież dokładnie o to mi chodziło. Chciałam, żeby jakiś facet zwrócił uwagę na to, co mówię, czym się zajmuję, jaka jestem, a nie jak wyglądam. Tego dnia miałam randkę z osiemnastoma mężczyznami. Niektórzy wydawali się całkiem w porządku, inni totalnie do mnie nie pasowali. Tak naprawdę pod koniec każdego spotkania widać, czy ktoś daje Ci plus czy minus – no i cóż, siedemnastu panów od razu mnie skreśliło (inne kobiety, no cóż, widać, że przyszły na to spotkanie w najlepszych ciuchach, z makijażem robionym godzinami). Z ostatnim z nich, osiemnastym, cudownie mi się rozmawiało o malarstwie osiemnastego wieku. Oboje postawiliśmy przy swoich imionach plusy. Jutro mamy drugie spotkanie, trzymajcie za mnie kciuki, bo być może trafiłam na superfaceta! Kobiece Wyznania kobiece wyznania historia życie związek miłość | 09 stycznia Kobiece Wyznanie: Nie mogę znaleźć sobie faceta, dlatego... 2017-01-09 07:32:51 2016-11-02 13:23:31 Przeglądasz oferty, ale tak naprawdę nie określiłeś swoich oczekiwań i zainteresowań, a więc CV wysyłasz tak naprawdę wszędzie. To bardzo częsty powód trudności w znalezieniu zatrudnienia. Spróbuj określić branżę, w której chcesz pracować, a najlepiej stanowisko. Dzięki temu Twoje dokumenty trafią do odpowiedniej grupy Często dostaję od moich Czytelniczek wiadomości z pytaniem: dlaczego mój facet jest taki popieprzony? Kiedy coś w naszym życiu idzie nie tak, łatwo jest szukać winy w innych… Ale co, jeśli to Ty jesteś problemem? Kliknij i poznaj sposób na problemy z facetami! Zazwyczaj odpowiedzialność za problemy w związku leży po obu stronach – szkoda tylko, że często wolimy jej szukać u partnera, niż zastanowić się nad sobą. Jeśli w Twoim życiu na dodatek ciągle powtarzają się te same schematy i z kolejnymi facetami nie wychodzi Ci z podobnych powodów, może warto się zastanowić, czy sama nie jesteś przyczyną tych problemów. Dlaczego tak się dzieje? Wychowanie Rodzice zazwyczaj chcą dla nas jak najlepiej. Niestety są oni tylko ludźmi. Poza intencjami rodziców przy wychowywaniu dziecka może dojść do głosu masa innych czynników, jak na przykład różne osobowościowe cechy rodziców albo ich niespełnione ambicje. Albo też złość na partnera, złość na świat, niezadowolenie z życia, różne lęki czy szkodliwe przekonania, które nieświadomie są przekazywane i wpajane potomstwu. Nawet pełni najlepszych intencji rodzice mogą niechcący wpoić Ci różne schematy zachowań czy szkodliwe przekonania, które potem utrudniają Ci funkcjonowanie w związku. A to też nie wszystko, bo nawet stres, którego doświadczyłaś, kiedy jeszcze byłaś w brzuchu matki, może pośrednio mieć wpływ na Twoje zachowania w przyszłości. Podobnie działa trauma, przez którą przeszli kiedyś Twoi rodzice – nawet jeśli świadomie nie chcą Cię nią obarczać, samo wychowywanie się w domu, nad którym unosi się cień jakiegoś zła z przeszłości, może mieć na Ciebie duży wpływ. Wiele różnych szkodliwych zachowań i przekonań wynosimy z domu i nawet nie zdajemy sobie z nich sprawy – jako dzieci po prostu je wchłonęliśmy albo ktoś ich nas nauczył, i one po prostu wydają nam się normalne. Nie kwestionujemy ich, bo często nawet nie przychodzi nam do głowy, że mogłoby być inaczej. Środowisko Ogromny wpływ na to, kim jesteśmy i jak funkcjonujemy, ma też środowisko, w którym dorastamy i w którym później żyjemy. Jeżeli wychowałabyś się w rodzinie złodziei, kradzież mogłaby wydawać Ci się czymś zupełnie normalnym i społecznie akceptowalnym. Jeśli wszyscy wokół Ciebie od zawsze by to robili, nikt by tego nie krytykował, wręcz przeciwnie, dumą byłoby to, kto ukradnie najwięcej albo najładniejsze rzeczy – to sama też prawdopodobnie byś kradła i nawet do głowy by Ci nie przyszło, że to coś niewłaściwego. W podobny sposób uczymy się też funkcjonowania w związkach. Jeśli w Twojej rodzinie i wśród znajomych jest dużo rozwodów i rozstań, prawdopodobnie gdzieś głęboko masz zakodowane, że związki raczej się nie udają, miłość to ściema, a mężczyźni nagminnie porzucają swoje partnerki – całkiem możliwe, że z takimi przekonaniami sama podkopujesz potem swoje związki, bo np. boisz się zaangażować albo wręcz przeciwnie, osaczasz swojego faceta i próbujesz go kontrolować, żeby z góry się upewnić, że od Ciebie nie odejdzie. Całe życie obserwujemy ludzi wokół siebie i się od nich uczymy – a kiedy jesteśmy młodzi, uczymy się pewnych rzeczy bezkrytycznie. I przez to często zabieramy do dorosłego życia różne toksyczne zachowania i schematy, na które się napatrzyliśmy i które kojarzą nam się ze związkami i miłością. A potem na własnej skórze doświadczamy tego, ile te schematy potrafią zepsuć w związku. Suma doświadczeń Pierwsze związki i relacje mogą kształtować nam obraz i wyobrażenie tego jak wyglądają relacje damsko-męskie. Dlatego jeżeli Twój pierwszy chłopak Cię zdradzał, może wydawać Ci się, że każdy następny również będzie to robił. Nawet więcej, możesz podświadomie wybierać partnerów, którzy mają tendencje do zdrady… Choćby dlatego, że są podobni to faceta, którego kiedyś kochałaś. Albo dlatego, że związek z niewiernym facetem jest czymś, co już znasz i w czym mniej więcej wiesz, jak funkcjonować – paradoksalnie więc jest dla Ciebie bezpieczny, bo wiesz, czego się po nim spodziewać. Nasza psychika bywa przewrotna – często zdarza się, że w obawie przed czymś nowym i nieznanym wybieramy dobrze znane piekiełko… i dopóki sobie tego nie uświadomimy, możemy powtarzać ciągle te same związki. Nasze przeszłe doświadczenia wpływają też na to, jak sami zachowujemy się w kolejnych związkach. Przy którymś ze swoich byłych chłopaków mogłaś się nauczyć różnych niekorzystnych zachowań, które jakoś uchodziły Ci na sucho w tamtej relacji – ale kiedy próbujesz je przenosić do nowego związku, nagle zaczynają stanowić problem. Role, które przyjmujemy Relacje międzyludzkie są bardzo dynamiczne – i często na styku różniących się od siebie osobowości ludzie przyjmują wobec siebie różne role. Kiedyś nagrałam już odcinek o tym, w jakie psychologiczne gry ludzie często nieświadomie grają ze sobą w związkach. Takie gry często zaczynają się np. w trakcie konfliktów – ludzie automatycznie przyjmują wtedy wygodne dla siebie role. A to, jaką rolę przyjmujesz, może decydować o tym, jak dalej potoczy się cała sytuacja. Niektórzy na przykład bardzo lubią robić z siebie ofiary – i taką postawą prowokują partnera, automatycznie spychając go do roli tego złego. On z kolei wkurza się, że jest oskarżany – ale kiedy coś odburknie albo podniesie głos, tylko potwierdza w oczach ofiary to, że jest nie w porządku. I zamiast zmierzać ku jakiemuś rozwiązaniu, konflikt tylko się nakręca. Problem w tym, że często nie widzimy tego, że ustawiliśmy się w jakiejś z góry określonej roli – i nie zdajemy sobie sprawy, jak to dalej nakręca nas samych i naszego partnera. Jak to naprawić? KROK 1 to zdanie sobie sprawy, że nasza przeszłość, wczesne dzieciństwo, przebyte traumy, jak na przykład rozwód rodziców, czy nawet nasze poprzednie relacje są jak trupy w szafie, które niestety w pewnym momencie zaczynają coraz bardziej śmierdzieć. Może nam się wydawać, że mamy je z głowy, jednak dopóki nie zrobimy im NALEŻYTEGO POGRZEBU, to wciąż będą dawać nam się we znaki. Bardzo pomocna może okazać się psychoterapia, która pomoże rozprawić się z problemami z przeszłości. Czasami nawet jeżeli wydawało Ci się, że miałaś idealne dzieciństwo i Twojej rodzinie wszystko było super, może okazać się, że pewne zachowania, traumy czy przeżycia sprawiły, że pociąga Cię określony typ facetów, który jest totalnie niekompatybilny w związku. Zdając sobie sprawę z istnienia tych schematów, jesteśmy w stanie z nimi walczyć, ponieważ za każdym razem, kiedy spotkasz taki schemat w życiu dorosłym, będziesz umiała go nazwać i powiedzieć „nie”. KROK 2 to właśnie trenowanie w sobie zauważania tych schematów. Kiedy zaczynacie się kłócić albo kiedy coś idzie nie tak, warto się na chwilę zatrzymać i zadać sobie pytanie, jaka jest Twoja rola w tym wszystkim i skąd biorą się Twoje emocje. Bo czasem może się okazać, że one nie mają realnie nic wspólnego z tym, co Twój facet zrobił czy powiedział – tylko wynikają z jakichś Twoich własnych lęków albo szkodliwych mechanizmów, których jesteś nauczona. Trochę samoświadomości i zrozumienia samej siebie może być w związku (i w życiu!) bardzo przydatne! Nikt jej nie uświadomił, że pewne rzeczy lepiej przemilczeć. I tak rosła w przekonaniu, że im więcej powie, tym lepiej. W szkole prawie nikt jej nie lubił, a gdy pytała mamę dlaczego, ta zawsze powtarzała: – Nie przejmuj się tym. Prawda jest najważniejsza. Bez niej niczego w życiu nie osiągniesz.Gdzie najczęściej lub w jaki sposób można poznać swojego przyszłego wybranka? 9 sposobów na poznanie faceta / fot. fotolia Swatka miała bardzo odpowiedzialne zdania, kojarzyć pary, poznawać ze sobą ludzi, inaczej swatać. Dzisiaj spokojnie radzimy sobie same w poszukiwaniu partnera. A gdzie najczęściej lub w jaki sposób można poznać swojego przyszłego wybranka? 9 sposobów na poznanie faceta / fot. fotolia 1. Przez znajomych. Po pierwsze, rozpuść wici wśród znajomych, że aktualnie jesteś wolna i… czekaj, co się stanie! Po drugie, nie unikaj wyjść na miasto. Nawet jeśli nie jesteś specjalnie podekscytowana myślą o wieczorze spędzonym z przyjaciółką studiująca bibliotekoznawstwo i jej koleżankami z roku, pamiętaj, że przy sąsiednim stoliku może się odbywać podobne spotkanie chłopaków z Politechniki… 2. W pracy. Nie mam tu na myśli podrywania kolegi z biurka obok (choć jeśli jest przystojny i wolny… czemu nie?) ani tym bardziej szefa. Chodzi mi o to, żeby nie tracić okazji. Poflirtuj z kurierem, nie odrzucaj zaproszenia na lunch z kolegą, z którym godzinami rozmawiasz przez intranet (nie tylko o sprawach służbowych…), a na wyjazd integracyjny zapakuj najbardziej wystrzałową małą czarną. 3. W knajpie. Umów się z koleżankami na sobotni wypad do modnego klubu, a kiedy będziecie już na miejscu… nie trzymaj się ich zbyt kurczowo! Warto wspólnie rozgrzać się na parkiecie, ale założę się, że kiedy w ramach odpoczynku będziesz samotnie sączyć Margaritę przy barze, szybko znajdzie się przystojniak, który chętnie dotrzyma ci towarzystwa. 4. W sąsiedztwie. Do mieszkania obok wprowadził sie blondyn o czarującym uśmiechu? Hmmm, pomyślmy – czy właśnie nie skończył Ci się cukier, niezbędny do upieczenia tych rozpływających się w ustach czekoladowych ciasteczek? Nie zapomnij potem w ramach podziękowania podrzucić mu kilku! Jeśli natomiast Twoimi sąsiadkami są same starsze panie, rozszerz teren działania. Co powiesz na poranny jogging przez miasteczko studenckie albo… sprawienie sobie psa? Długie spacery po okolicy mogą szybko zaprocentować! 5. W podróży. Odważ się wyruszyć w samotną podróż. Wersja light to wycieczka z biurem podróży (możesz zacząć od weekendowych wypadów z PTTK). Wersja dla odważnych – podróż autostopem po Europie. Nie musisz być konsekwentna – owszem, wybrałaś się z namiotem do Portugalii, ale to przecież nie znaczy, że potrafisz ten namiot samodzielnie rozbić… Chyba wiesz, co mam na myśli. 6. W czasie wolnym. Na wernisażu, koncercie, wystawie, spotkaniu z interesującym pisarzem w lokalnej bibliotece… Dobra, żartowałam, na wernisażu poznasz co najwyżej świetnego kumpla-geja. Zapomnij o kulturze – strzałem w dziesiątką są imprezy przyciągające mężczyzn – mecz, zjazd miłośników motocykli, wieczór degustacji piwa. Pamiętaj, że wcześniej musisz się trochę wdrożyć w temat – nie zrobisz dobrego wrażenia kibicując nie tej drużynie albo nazywając rasowego Harleya skuterem… 7. Przez Internet. Wiem, wiem, wieczory na czacie to często droga przez mękę, ale nie należy tracić nadziei, że w końcu trafi Ci się jakaś perełka… A może dla odmiany warto zrezygnować z typowych czatów i portali randkowych, a za to przeglądnąć fora tematyczne? Jeśli komentarze któregoś użytkownika przypadną Ci do gustu, po prostu napisz do niego prywatną wiadomość. Oczywiście daruj sobie fora typu „Między nami tatusiami”! 8. Na weselu. Według statystyk najwięcej osób poznało partnerów właśnie na weselu. Plusów jest wiele – to wesele, więc wyglądasz bosko i na parkiecie możesz się pochwalić właśnie opanowanymi na kursie tańca kocimi ruchami. On jest znajomym Twoich znajomych, więc możesz ich o niego dyskretnie podpytać. Minusy – czujny wzrok babci znad rosołu może odebrać ochotę na zbyt entuzjastyczne nawiązywanie nowych znajomości… 9. Na szybkiej randce. Zasady są proste – zapisujesz się, siadasz przy stoliku i… masz pięć minut na rozmowę z każdym biorącym udział w imprezie facetem. Potem wypełniasz ankietę, zaznaczając, z kim chciałabyś kontynuować znajomość. Jeśli okaże się, że faceci, których wskazałaś też są Tobą zainteresowani – na drugi dzień mailowo dostajecie swoje namiary. Od tej chwili wszystko zależy tylko od Was! Gabriela Iwasyk
.